Internet jest największym źródłem wiedzy. Dzięki niemu w łatwy sposób można wyszukać przystępne informacje na interesujące nas tematy. Daje możliwość kontaktu z ludźmi różnych kultur, mówiącymi w różnych językach, mających odmienne poglądy. Nie jest on jednak pozbawiony niebezpieczeństw o których obecnie mówi się znacznie więcej niż o zaletach. Jak więc uchronić dziecko przed negatywnym wpływem internetu?
Nie powinno się zabraniać dziecku uczestniczenia w społeczności internetowej. Na niej opiera się współczesna rzeczywistość i nie można udawać, że jest inaczej. Należy jednak nauczyć dziecko jak rozsądnie korzystać z komputera. Na jakie zagrożenia zwrócić szczególną uwagę? Niewłaściwe treści – pornografię, zachęcanie do używek itd., niebezpieczne znajomości – dziecko nie odczuwa zagrożenia, jest pewne, że osobie po drugiej stronie może zaufać. Trzecim zagrożeniem jest natomiast uzależnienie od komputera.
By uniknąć tego typu kłopotów należy na ten temat z nim porozmawiać i wyjaśnić czego ma się wystrzegać. Wyznacz mu czas jaki może spędzić przed monitorem, a także spróbuj znaleźć chwilę by i mogło się z Tobą podzielić tym co go w sieci zainteresowało. Dobrze jest, gdy komputer stoi w ogólnie dostępnym miejscu, daje to rodzicom większą kontrolę. Jeżeli jednak nie jesteśmy pewni czy syn lub córka mówią prawdę można skorzystać z programów komputerowych służących kontroli oglądanych przez dzieci witryn. Za ich pomocą można zablokować niepożądane treści i wyłączyć komputer. Innym i wydaje mi się lepszym rozwiązaniem są te programy, które monitorują działania dziecka w internecie, by następnie udostępnić zebrane dane rodzicom. Dzięki niemu mogą oni poznać problemy dziecka i spróbować je rozwiązać pokojowo. Zabranianie może odnieść odwrotny od zamierzonego skutek, bowiem zakazany owoc smakuje najlepiej.