Żyjemy w niespokojnych czasach. Co rusz słyszy się o różnych włamaniach i kradzieżach. Złodzieje są coraz bardziej perfidni i sprytni. Policja zaś coraz bardziej bezradna. Możliwe kary oraz wykrywalność takich czynów jest tak niska, że amatorów cudzego mienia, ciągle przybywa. Prawdą, którą nie należy przypominać, jest stwierdzenie, że na bezpieczeństwie nie powinniśmy oszczędzać.
Jak się zatem uchronić? Oczywiście stosując atestowane zamki w drzwiach domu. Drugą sprawą jest odpowiednie zabezpieczenie wszelkich komórek czy składzików, a jeśli mieszkamy w bloku mieszkalnym, musimy jakoś zabezpieczyć swoją piwnicę. Służy do tego solidna kłódka.
Dobra kłódka to podstawa. Zapomnijcie o tanich, bazarowych wynalazkach, które pierwszy lepszy złodziej sforsuje w kilkanaście sekund. Zdarzają się kłódki, które można otworzyć zwykłym śrubokrętem, inne z kolei potrafią się rozpaść w wyniku nawet lekkiego uderzenia.
Gdzie i co chronimy?
To, jaką kłódkę wybrać, zależy od kilku czynników. Po pierwsze liczy się, co chronimy. Nie trzeba inwestować dużych kwot w zabezpieczenie rzeczy, które nie należą do cennych. Po drugie ważne jest, w jakich warunkach będzie znajdować się kłódka. Jeśli chronimy szopę czy garaż, to musimy przy kupnie zwrócić uwagę na to, by kłódka wykonana była z materiału, który nie podlega korozji. W przeciwnym wypadku kłódkę szybko pokryje rdza i mechanizm zacznie się zacinać. Oczywiście, można co jakiś czas kłódkę konserwować np. smarem teflonowym czy specjalnym preparatem antykorozyjnym, ale przez to zamiast rozwiązywać problemy, tworzymy kolejne.
Rodzaj zamknięcia
Kolejną kwestią jest rodzaj zamka, który będziemy zabezpieczać. Niektóre zamknięcia wymuszają stosowanie odpowiednich typów kłódek. W niektórych wypadkach będziemy skazani na kłódki tradycyjne z dużym uchem. Nie należą one do najtrudniejszych wyzwań dla doświadczonego złodzieja, ale niestety czasem po prostu nie ma innego wyjścia. Im grubsze ucho, a kłódka bardziej masywna, tym lepiej.
Nowsze, o wiele bardziej bezpieczne są kłódki z poziomym trzpieniem. Jeśli tylko zamknięcie pomieszczenia pozwala na taką konstrukcję kłódki, powinniśmy wybrać właśnie to rozwiązanie. Takie kłódki nie dają się wybić, a także są bardzo trudne do spiłowania. Jest to optymalna forma zabezpieczenia piwnic, komórek czy garaży.
Wybierają kłódkę pamiętajmy także o tym, by omijać szerokim łukiem kłódki wykonane z żeliwa. Żeliwo, mimo że sprawia wrażenie solidnego i masywnego, jest bardzo kruche – jedno uderzenie ciężkim narzędziem, bez problemu rozłupuje kłódkę wykonaną z tego materiału. Zwracajmy też uwagę na klucz. Im bardziej nietypowy, im więcej ma wyżłobień, tym trudniejsze zadanie ma złodziej.